
Najlepsze claimy i slogany piwne
Dziś Międzynarodowy Dzień Piwa i Piwowara! Z tej okazji przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych claimów i sloganów, reklamujących ten właśnie trunek. Macie swój ulubiony?
10. Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie (Carlsberg)
To hasło, które funkcjonowało w komunikacji Carlsberga od 1976 do 2011 r. Później na 4 lata zmieniono je na „That’s calls for a Carlsberg”. Producent wrócił jednak do poprzedniego claimu, bo ten na dobre przeniknął do potocznego języka i był kojarzony z marką nawet w czasie, gdy nie był używany.
9. Tyskiego najlepszego (Tyskie)
Zabawa słowem, czyli sympatyczna parafraza sformułowania, które funkcjonuje w języku jako forma życzeń. Pozytywny wydźwięk gwarantowany ?
8. Tymczasem (EB)
Krótki i celny claim, który pojawił się wraz z powrotem marki EB na rynek. Hasło, jak i cała nowa kampania marki, kierowane są do młodych ludzi, żyjących tu i teraz.
7. Dla tych, co się znają (Namysłów)
Pomysłodawcy postawili na podkreślenie elitarności produktu. Reklama ma trafić do koneserów, którzy znają się na produkcji, rodzajach czy jakości piwa. Z drugiej jednak strony dyskredytuje tych, którzy się nie znają… Odważnie. Albo ryzykownie ?
6. Nad jednym nie musisz się zastanawiać. Perła. Jasne!
To hasło, które pojawia się w najnowszej kampanii marki. Dość długie, a jednak wciąż minimalistyczne. A poza tym świetne mają te nowe reklamy ?
5. Piwo, które warzy więcej (Browar Spółdzielczy)
Na uwagę zasługują też lokalne claimy. Ten należy do Browaru Spółdzielczego. Na stronie browaru możemy poznać rodzaje i procentowy skład każdego z piw, dowiadujemy się też, że browar ma bardzo długą i ciekawą historię. Na pochwałę zasługuje wykorzystanie elementów storytellingu ?
4. Mariola okocim spojrzeniu (Okocim)
„Mariola ma oczy piwne, Mariola okocim spojrzeniu…” – to slogan, który towarzyszył grupie piwowarskiej Okocim w latach 90. Agencja Grey sprytnie ominęła zakaz reklamowania produktów z użyciem słów „piwo” czy „wódka”, wykorzystując wiersz Iwo Zaniewskiego i Kota Przybory.
3. Łomżing zaczyna się od leżakowania (Łomża)
Slogan bazuje na neologizmie, nawiązującym do nazwy piwa Łomża. Pojawił się w reklamie wyemitowanej w 2014 roku, a powstał na określenie szeroko pojętego relaksu i odpoczynku od pracy. Za spot odpowiada agencja PZL, a zwrot łomżing przeniknął do języka codziennego i zapoczątkował tworzenie nowych czasowników odrzeczownikowych z angielską końcówką -ing.
2. Żubr w trawie puszczy (Żubr)
Reklamy Żubra od wielu lat bawią i zaskakują pomysłowością. Wszystkie odsłony kampanii opierają się na grze dwuznacznością. Są dowcipne, skłaniają do umysłowego wysiłku i podkreślają łączność z naturą. Mają też prostą budowę składniową, dzięki czemu są łatwo zapamiętywane i powtarzane.
1. Żona bez Ż to tylko ona (Żywiec)
Cały cykl reklam Żywca opiera się na dwuznaczności i promuje apetyt na życie. Kampanie marki oparte są na idei, w której litera „Ż” ma dwojakie znaczenie: odnosi się do piwa Żywiec i do życia. Pomysłowość, inteligencja, dowcip. Propsy ?